Styl boho ma dość długą, a na pewno ciekawą historię. Jego nazwa wzięła się od słowa „bohemian”, które w tłumaczeniu oznacza luz w życiu oraz naturalną dla człowieka swobodę. Utworzono go już na początku XXI wieku, inspirując się latami sześćdziesiątymi i siedemdziesiątymi wieku XX.

Suknie ślubne boho nie cieszyły się jednak od razu popularnością. Najpierw stylistyka pełna luzu i swobody obowiązywała wyłącznie na ulicach i była wybierana przez osoby, które poprzez ubiór pragnęły wyrażać swoje hippisowskie przekonania. Później trochę się to zmieniło, dlatego dziś boho jest oddzielnym nurtem w modzie. Bez dwóch zdań jest to ten motyw, który potrafi zaprezentować się niesamowicie efektownie na uroczystościach ślubnych.

Nawet zafascynowanej klasyką pannie młodej styl boho może przypaść do gustu. Interpretuje się go bowiem na wiele sposobów. Tylko pozornie jest on onieśmielający, bo niekoniecznie strój w stylu boho musi polegać na odsłanianiu ciała czy przywdziewaniu dziwnych opasek uszytych z samych listków. Nie trzeba też tworzyć całej stylizacji w oparciu o jeden motyw. Najlepiej prezentują się bowiem takie stroje ślubne, w których łączy się elementy pochodzące pozornie z zupełnie różnych bajek. Klasyczną i elegancką suknię można zestawić np. z lekkim i niemalże unoszącym się na wietrze płaszczem. Z kolei suknie ślubne w stylu boho wystarczy uzupełnić prostymi szpilkami i srebrną biżuterią, aby nadać im większej powagi i szykowności.

Każda panna młoda powinna jednak zachować swój własny styl w trakcie uroczystości ślubnej. Jeżeli więc już teraz czuje, że motyw boho nie jest dla niej, spokojnie może się zdecydować na coś zupełnie innego.